Wszyscy wiemy, że wapń, białko i witamina D uznawane są za kluczowe czynniki prawidłowego rozwoju kości i zębów. Przyczyniają się do budowy masy kostnej, zmniejszają ryzyko złamań i spowalniają proces rozrzedzania kości, postępujący z wiekiem.
Według badań opublikowanych w Journal of Periodontology, dobroczynne działanie nabiału nie ogranicza się tylko do twardych tkanek naszego organizmu, ale i ma wpływ na przyzębie.
Spożywanie mleka, serów, jogurtów i innych produktów mlecznych codziennie w ilości 55 gramów i więcej zdecydowanie zmniejsza wartość wskaźnika głębokości kieszonek dziąsłowych i utraty przyczepu nabłonkowego, które to są indykatorami zaawansowania parodontozy.
Pogłębianie się kieszonek dziąsłowych i utrata przyczepu dziąseł do szyjek zębowych aż do rozchwiania zębów mogą być zredukowane!
Ma to znaczenie nie tylko w wymiarze dobrej kondycji dziąseł i przyzębia, ale jak doskonale wiemy, także w kontekście zdrowia ogólnego.
Choroby dziąseł bowiem są ściśle związane z cukrzycą, osteoporozą, ryzykiem zawału i innymi schorzeniami układu krążenia.
American Academy of Periodontology potwierdza, iż miliony dorosłych osób cierpi na zapalenia przyzębia. Zatem nabiał to podstawowy element diety nie tylko dla dzieci i kobiet, które chcą zmniejszyć ryzyko rzeszotnienia kości, ale dla całego społeczeństwa dbającego nie tylko o dziąsła, ale i cały organizm.