
Twój partner albo współlokator skarżą się, że w nocy wydajesz nieprzyjemne dźwięki, przypominające… skrzypienie? Nie lekceważ tego. Zgrzytanie zębami, czyli bruksizm, to nie tylko uciążliwa dolegliwość na tle nerwowym.
Nieświadomość bruksizmu prowadzi do powikłań
Choroba staje się problemem społecznym. Skarży się na nią coraz więcej pacjentów. Specjaliści podejrzewają, że dotyka już ponad połowę populacji! Część osób nie wie nawet, że cierpi na bruksizm albo go po prostu bagatelizuje. Niestety wciąż niewiele chorych zdaje sobie sprawę, że zwykłe zgrzytanie zębów może mieć poważniejsze konsekwencje niż ścieranie szkliwa. Szkoda, bo nieleczone jest przyczyną silnych bóli głowy i twarzy, problemów z kręgosłupem, słuchem oraz wzrokiem. Często lekarze nie mogą znaleźć konkretnego winowajcy wszystkich dolegliwości, a okazuje się, że czasem wystarczy wizyta u dobrego ortodonty i neurologa